Problemy wykresu: Właściwa Władza (Oficer, Zhèng guān)
Właściwa Władza (Oficer) to jeden z bardziej pozytywnie postrzeganych elementów wykresu. I jeden z najbardziej niezrozumianych. Z tego powodu, jest radośnie oczekiwany, a jak już np. przyjdzie z rokiem lub Filarem Szczęścia może stanowić spory problem.
Problem ten doskonale rozumieją za to osoby z nadmiarem Właściwej Władzy w swoim wykresie i słabym Mistrzem Dnia. Na tle innych posiadaczy wykresów, to chyba najbardziej, pokorni ludzie pod Słońcem. Nieśmiałość, wycofanie się, brak dyskutowania z autorytetami, posłuszeństwo i brak umiejętności odmawiania może stanowić spore życiowe wyzwanie.
Są takie osoby, którym dobrze służy. Przynosi im stanowiska, autorytet, szacunek społeczny i bogactwo. Ale są też tacy, których nadmiarem wytycznych i rutyną tylko tłamsi.
No i są również tacy, którzy stoją na rozdrożu i sami powinni zdecydować, czy wolą Właściwą, czy Niewłaściwą Władzę. Tu, jedna z energii powinna zostać osłabiona, a druga wzmocniona. Nie jest powiedziane, że „Właściwa” jest tą „właściwą”, która ma być większa.
Czym jest Oficer
Władza to Władza. Władza ma ochraniać. A co ochrania? Wartości ustalone jako ważne dla grupy. Dlatego posługuje się prawem, tradycją i konformizmem. I stąd wynika sporo nieporozumienia: wartości grupowe nie muszą być tymi wartościami, które podkreślają unikalność i indywidualizm danej osoby. Właściwa Władza ma wpasować jednostkę do grupy, aby stała się częścią wspierającego ją środowiska. Grupa ma wyznaczyć posiadacza na Lidera.
Oficer lubi, żeby zostawiono go w spokoju. Bez konfliktów, szkód, destrukcji i kar w wykresie. Ma być przewidywalnie. A pozycja społeczna ma przyjść naturalnie „bo się należy”. Więc Mistrz Dnia powinien mieć solidne podstawy i być silny. W innym przypadku może generować dodatkowy stres i problemy.
Właściwa Władza i Mistrz Dnia są w relacji kombinacji żywiołów. Warto sprawdzić jaki element jest dodany jako bonus i jakim jest Bóstwem. Co dodaje to Bóstwo do wykresu?
Jeśli jednostka zechce walczyć z Władzą o swoją unikalność, ta nie zawaha się wyciągnąć wobec niej konsekwencji. Ale za „wzorowe” zachowanie się i podporządkowanie się wytycznym, zostanie nagrodzona. Oficer ma kij i marchewkę. Chce tylko, żebyś był posłuszny i nie dyskutował, dostaniesz wszystko, co obiecuje. Nie usiłuje Cię otwarcie zniszczyć. Masz być posłuszny i pokorny, a doczekasz się autorytetu i władzy. Masz wyjście. Nie stoisz pod ścianą. Poddaj się.
W zdrowych społeczeństwach, do jakich powinniśmy dążyć, to niezmiernie pozytywny element. Ale są takie grupy, społeczności i czasy, gdy posłuszeństwo może okazać się nawet zabójcze. To mocą przepisów i oficjalnych rozporządzeń w czasie II Wojny Światowej zabito wiele osób. Więc jeśli stoisz w potencjalnej kolejce „pod prysznic”, może warto nie stać grzecznie dalej.
Jak ją modyfikować? Wykres opisuje bazową energię dane osoby. Nie jest to jednak monolit, który nie ulega Przemianom. Człowiek i jego otoczenie poprzez interakcje inicjuje Transformację.
Rozpraszanie negatywnego wpływu poprzez użycie Właściwej Władzy.
Niech się zmęczy i zadba o zdrowie
Każda Władza (Właściwa i Niewłaściwa) to dość fizyczny rodzaj energii. Z tego powodu mogą ją rozproszyć ćwiczenia fizyczne.
Oficer nie ma szacunku do słabych, leniwych, niezdyscyplinowanych i będzie ich „ćwiczył”. Zatem należy postawić na wzmocnienie kondycji i ogólnie ciała. W pracy z nim przydadzą się plany ćwiczeń, regularna praca pod kierunkiem Trenera, diety wzmacniające organizm.
Zmęczy się, wykona rozkazy i wytyczne, to już skutecznie może ją wyciszyć. Dodatkowa dbałość o ciało (w zdrowotnym tego słowa znaczeniu), ma pozytywny wpływ nie tylko na jej rozpraszanie, ale również na samego Mistrza Dnia. Rodząca się wraz z mocniejszym i wytrzymalszym ciałem, pewność siebie, cieszy Oficera. Im silniejszy Mistrz Dnia, im pewniejszy siebie, tym Władza ma bardziej pozytywny efekt.
Niech zbuduje własną rutynę
Oficer kocha przewidywalność Właściwego Bogactwa w połączeniu z Właściwym Zasobem. Dlatego stara się wytworzyć rutynę, w której to co „Właściwe” po prostu się zdarza.
Z tego powodu samo ustanowienie sobie grafika z cyklicznymi, „swojskimi” zdarzeniami jest skutecznym jego umniejszeniem i uspokojeniem.
Właściwa Władza, a inne elementy:
wzmocnienie, osłabienie, modyfikacja działania
Boss
Bogactwo – Władza kocha Bogactwo, w końcu jest jego Dzieckiem. A Oficer (Właściwa Władza) wykorzystuje Bogactwo dla budowania własnej marki. Chce nim zarządzać poprzez Mistrza Dnia. To zasadna duma z tego, kim się jest i co się potrafi. Niczym order w klapie przypomina o dawnych bitwach. Rośnie Bogactwo, rośnie Władza, rośnie duma Mistrza Dnia. Buduje się marka własna i autorytet.
Bogactwem są w takim układzie wyznaczane i osiągane przez siebie cele. Wyznacz je sobie, pracuj nad ich zdobyciem. Jesteś „Kimś”, bo udało Ci się „Coś”. I nie zapominaj o swoich zwycięstwach, zwłaszcza gdy czujesz się przytłoczony. Nie pomijaj ich. Przypomnij sobie i innym. Naucz się reagować na pochlebne opinie i słowa uznania. Uważaj tylko, ze zbyt wielką butą, bo ją zniszczysz. Duma powinna mieć swoje granice, a na sukcesy pracuje się ciężko i powoli. Po osiągnięciu celu, powinieneś zaraz wyznaczyć sobie kolejny. Nie spoczywaj na laurach.
Czy Władzę można kupić? No, można. Np. łapówką, koneksjami czy przysługami. Ale z tak kupionej Władzy Oficer nie będzie zadowolony, bo nie można się nią pochwalić na forum. Brakuje w tym wysiłku i osiągnięcia celu. Brakuje pracy Mistrza Dnia. Chyba, że chcesz powiedzieć „Stać mnie było na to.” Ale taki argument wzbudza szacunek bardzo małej grupy odbiorców. Nie zapomnij, że budujesz swoją markę, chcesz mieć właśnie taką markę?
Bądź czujny. Spektakularne osiąganie celów i budzące zdziwienie zwycięstwa, niczym nieuzasadnione (Niewłaściwe) Bogactwo ściąga w Twoje otoczenie podejrzliwość i zawiść. Ochrania cię tylko prawda, uczciwość i zgodność z obowiązującymi w grupie regułami. Dbaj o solidne podstawy dla własnych zwycięstw, własnej marki.
Ekspertem być
Zasób – Właściwa Władza lubi ochronę w postaci Zasobu. Głównie Właściwego. Bo czymś Władzę należy poprzeć, a Właściwy Zasób jest do tego najlepszym elementem. Dlatego nie stroń od szkół, kursów i doświadczenia, które mogą podbudować Twoją pozycję. Od tego, co dobrze wygląda „w papierach”. Ucz się. To też buduje Twoją markę. Buduje zdrową dumę Mistrza Dnia i Twój autorytet. Pamiętaj tylko, że za papierami, powinno być jeszcze doświadczenie w temacie, żeby zbić wszystkie argumenty przeciwko temu, że nie jesteś ekspertem.
Nie wahaj się też wypowiadać i doradzać. Radzenie innym buduje też Twój własny zasięg i może zbudować Ci grupę, która uzna Twoją ekspercką Władzę. Ta ekspercka Władza, może stać się Władzą faktyczną poprzez zdobycie odpowiadającego jej stanowiska. To ważne. Dyskutuj, testuj wiedzę, aby być jak najmniej omylnym. Bo wiesz… tam gdzieś czuwają tylko tacy, którzy powiedzą, że nie masz racji.
Trochę inaczej jest z Niewłaściwym Zasobem. Nie jest to element, który chcesz pokazywać zewnętrznie. Nie powiesz przecież nieznanym ludziom, że Ty tak czujesz i dlatego masz rację. Ale może Ci skutecznie pomóc w introspekcji. Analizie gdzie faktycznie popełniasz błędy i czy to, co promujesz jest zgodne z tradycją lub uniwersalnymi wartościami. I czy jest ludzkie, czy już bezduszne. No i skutecznie ją umniejszy, choć nie obędzie się to bez oporów.
Wśród swoich
Analogia – Niewłaściwa Analogia nie jest najlepszym towarzystwem dla Właściwej Władzy. Nie lubią się zbytnio, ponieważ to Mistrz Dnia jest dla tej Władzy ważny. A Niewłaściwa Analogia niby go wzmacnia, jednak jest jego konkurencją. Z takiego duetu Władzy i Analogii często wychodzą problemy, bo udaje się kogoś innego, czy próbuje się manipulować w celu osiągnięcia przewagi. Posiadacz wykresu stara się pokazać innym niż jest, nie wie co robi i ostatecznie wychodzi z tego często skandal. Jeśli Prezes za dużo wypije z mechanikami, to traci też sporo na powadze stanowiska. Marka ma być Twoją własną, więc nie ma się co rozdymać i łapać zbyt wiele srok za ogon.
Inaczej sprawa się ma z Właściwą Analogią. Takie wzmocnienie Mistrza Dnia jest mile widziane. Więc jeśli wsparcia potrzebują osoby Ci bliskie lub z dalszego otoczenia, ale jednak „swojskie”, nie wahaj się. Pomóż wypełnić deklarację, przechowaj kota na czas urlopu, albo spytaj znajomych kto mógłby to zrobić. Wyjaśnij jak napisać pozew, zwróć uwagę uciążliwemu sąsiadowi na prośbę sąsiadki, albo uczciwie przypilnuj ekipę, która kładzie płytki w łazience. Korzystaj z własnej wiedzy i doświadczeń doradzając innym. Będą Ci wdzięczni. I będą pamiętać, że Ty, to „Ktoś”, kto im pomógł.
"A ja mam ciekawsze zajęcia"....
Dzieło – w skrócie: dla Oficera lepiej żeby go nie było. Nie bez powodu w wojsku są rozkazy, o których nie ma się myśleć, a należy je wykonywać bez szemrania. Dzieło tłumi skuteczność, często odmawia marchewki i zmusza Władzę do pokazania kija. Masz kij? A potrafisz go użyć? Jeśli nie, to jest to niekonsekwencja obniżająca autorytet. I faktyczną władzę nad sytuacją.
Choćbyś chciał tylko komuś powiedzieć, że się nie zna i jest głupi, to lepiej mieć na to argumenty. Każdy z nich zadziała jako kij. Jeszcze lepszym kijem jest dialog oparty na działaniach. po co dyskutować. Postaw oponentów w obliczu zaistniałych faktów.
Dzieło to też te elementy, które są najskuteczniejsze w redukowaniu elementu Właściwej Władzy. Więc jeśli Ci Władza doskwiera i szarpiesz się z byciem zbyt potulnym to: myśl, kombinuj, „ślizgaj się”. Jeśli będziesz myśleć, zauważysz absurdy jeśli istnieją. Znajdziesz luki. Wytykaj te absurdy, ujawniaj sekrety i afery, jeśli nie brak Ci odwagi. Pytaj głośno „A dlaczego?” i podkreślaj „Ja się nie zgadzam”. Wyśmianie i „olanie” to też metoda, aby się Władzy postawić.
Stawiasz ją wtedy przed dylematem, czy użyć kija. Co tak naprawdę może Ci zrobić? Będzie to takie straszne? A będzie miała odwagę kija użyć? Jeśli tylko walczysz z własną nieśmiałością, to jakiego kija się spodziewasz? Pomyśl.
Właściwe Dzieło jest niczym student przed sesją. Umyje okna i nauczy się garncarstwa, byle tylko nie zacząć się uczyć tego co powinien. A potem uroczo kłamie, że mu pies zjadł notatki. Serio? Jesteś w stanie patrząc w te niewinne oczy przyłożyć kijem?
Niewłaściwe Dzieło jest z kolei niczym dziecię z bajki o Cesarzu. Miało czelność powiedzieć, że Cesarz jest nagi. Powiedziało jak jest. To już zderzenie Tytanów. Niewłaściwe Dzieło nie dość, że może uniknąć kija, to samo przewraca stolik i przejmuje kontrolę nad sytuacją. Czasem wyśmieje i sobie pójdzie w drugą stronę. Kurz i dym jaki się podnosi po starciu Niewłaściwego Dzieła z Właściwą Władzą dziś nazywamy aferą, a starożytni zwali katastrofą. Na to, co potem, nikt nie jest przygotowany.
Jeśli posiadasz te elementy razem z Oficerem w wykresie, któreś elementy należy wyciszyć. Masz problem z byciem konsekwentnym. Być może zamiast skupić się na tym, co powinno zostać zrobione, rozmieniasz się na drobne i marnujesz cenny czas. Lub jesteś dywersantem własnego autorytetu. Skup się na tym, co ma zostać zrobione, na celach, tak wzrośnie Władza. No chyba, że to właśnie Władzy chcesz się „wyśliznąć”.
i jeszcze więcej Władzy
Władza – z każdym dodatkowym elementem Właściwej Władzy rośnie jej ciężar. Najlepiej jeśli jest obecna tylko raz. Przy większej ilości Władzy w wykresie przeważnie powyżej trzech, może być rozpatrywana jako problemowa. Więcej wytycznych, większa dyscyplina, więcej wymaganej pokory. Większa powaga. Oczywiście wszystko zależy od tego, jak element pracuje w wykresie i jak bardzo jest zajęty.
Z kolei element Niewłaściwej Władzy, jako element konkurujący do Oficera utrudnia jego działania, może go nawet wyłączyć, jeśli przychodzi ze swoim chaosem jako Filar Szczęścia. Gdzieś gubi się logiczne spojrzenie i opanowanie, więc w rezultacie gubi się kontrolę nad sytuacją. Zamiast konstruktywnej dyskusji z jej regułami robi się awantura, a egzekwowanie stosowania się do panujących zasad zmienia się w wymuszanie siłowo strachem. Skutecznie można Niewłaściwą Władzę stłumić używając Właściwego Dzieła.
Nie wszystkie plany uda Ci się ocalić. Szukaj informacji, wycisz emocje. Skup się na tym co jest istotne i szukaj cywilizowanych, unormowanych prawnie lub tradycyjnie kreatywnych dróg na trzymanie się tego, co najważniejsze. Nie zapomnij, że masz za sobą innych. Pomogą, jeśli im na to pozwolisz.